Czerwiec to miesiąc, który wielu z nas uważa za najprzyjemniejszy w roku. Zazwyczaj jest on w Polsce płynnym przejściem z wiosny w lato. Zaczyna robić się coraz cieplej, możemy wyjąć krótkie spodenki, sukienki i pochować zimowe buty do szaf. Czerwiec oznacza też początek letnich prac w ogródku… a także okazję do tego, by nacieszyć się tym, co w pocie czoła pielęgnowaliśmy zimą!

Przede wszystkim, czas już na pierwsze truskawki. Powinny być już słodkie i soczyste. Nie masz pomysłu na to, co z nimi zrobić? Truskawki same w sobie są już apetycznym przysmakiem, który możemy podjadać bez żadnych dodatków. Warto pamiętać o tym, że truskawki są niskokaloryczne, a przy tym przepyszne. Garść truskawek, czyli ok. 70g, to zaledwie 23 kalorie. Są także źródłem witaminy A, K, a także cennego dla kobiet w ciąży kwasu foliowego. Niektórzy uwielbiają jeść truskawki posypane cukrem – to już co prawda nie jest tak niskokaloryczne, ale czasami można poszaleć! Innym sposobem jest podanie ich z bitą śmietaną. Prawdziwą bombę witaminową otrzymasz, gdy wrzucisz truskawki wraz z innymi owocami lub warzywami do blendera. Spróbuj zblendować ze sobą właśnie truskawki, marchewkę i mango – pyszne, pożywne i bardzo zdrowe smoothie będziesz mieć w zaledwie minutę.

Początek czerwca to dobry moment, by przyjrzeć się rosnącym niedaleko lipom. Przede wszystkim warto wypatrywać lipy szerokolistnej. Występuje ona rzadziej, niż dobrze nam znana lipa drobnolistna i spotkamy ją głównie na południu Polski. Jej liście od spodu są pokryte delikatnym, lekkim meszkiem. Jeżeli dasz sobie czas do lipca, możesz wybrać się na zbiory tradycyjnej lipy drobnolistnej, która rośnie dziko na terenie całej Polski. Owoce obydwóch lip możesz wykorzystać na przeróżne sposoby. Przede wszystkim, wywar z niej wykonany jest świetny na uspokojenie. Napar z owoców lipy pomaga w wyciszeniu się przed spaniem. Jest też świetna na ból gardła. Wystarczy rozpuścić w gorącym naparze łyżkę miodu, by uzyskać przeciwbólową płukankę.

Czerwiec to jednak przede wszystkim etap zbierania roślin, które powszechnie uważamy za chwasty, a mają dużo dobroczynnych właściwości. Możemy chociażby zrywać już dziurawca zwyczajnego. Ta bylina jest często określana mianem naturalnego antydepresanta. Dzięki zawartości hipercyny, zażywanie dziurawca w słoneczne (ale nie upalne!) dni usprawnia pracę układu hormonalnego – w tym wydzielanie endorfin. Krwawnik pospolity to z kolei jeden z niewielu chwastów, które są mile widziane w ogrodzie. Ma on bardzo dużo właściwości zdrowotnych. Pokochają go chociażby osoby, które dbają o linię – wywar z krwawnika pobudza przemianę materii. Pomaga w walce z przeziębieniem. Chaber bławatek z kolei to chyba najpiękniejszy chwast na świecie – dzięki jego pięknym, kobaltowym kwiatom wielu ogrodników nawet już nie pozbywa się go z ogródka. Dodatkowo, chaber bławatek jest powszechnie kojarzony jako świetne lekarstwo na oko. Z chabra sporządza się okłady na zapalenie spojówek. Napar z niego można dodać do kremu do twarzy, by działał dodatkowo kojąco i przeciwzapalnie.

Czerwiec to idealna okazja, by już cieszyć się dobroczynnymi owocami Matki Natury. Bierz koszyk w rękę i wybieraj się do ogródka lub na działkę!


Pozostałe newsy

Mogilno

Przemysłowa 7a
88-300 Mogilno
tel: +48 (52) 354 85 57
fax: +48 (52) 552 37 41
e-mail: sekretariat@chp-pasze.pl