O wrzosach wielokrotnie opowiadaliśmy w naszym „Cyklu Ogrodnika”. Są to wyjątkowo niewymagające rośliny, które zachwycają swoimi drobnymi kwiatami oraz pięknymi kolorami. Lubicie wrzosy? A co powiecie na wasze własne wrzosowisko?

Za wrzosowisko uznaje się bezleśną formację roślin wrzosowatych. Wrzosowate to roślinność azonalna – czyli uzależniona nie od warunków atmosferycznych i klimatycznych, lecz zależna całkowicie od podłoża. Rośliny azonalne wyrosną więc na każdym podłożu na tym świecie niezależnie od tego, czy panują na nim upały czy też niska temperatura – pod warunkiem, że będzie ono spełniać odpowiednie wymagania. Wrzosowate uwielbiają stanowiska ubogie, co czyni je bardzo przyjemnymi w uprawie. Naturalne wrzosowiska znajdziemy na terenie całej Europy – nawet w Polsce znajduje się jedno z największych, w niewielkiej miejscowości Mostówka pod Warszawą.

Ale niekoniecznie chcemy jechać kawał drogi, by nacieszyć się widokiem przepięknych wrzosów. Wrzosowisko możemy stworzyć także sami. Pamiętamy jednak, że rośliny azonalne są bardzo wrażliwe na skład stanowiska, na którym zostaną posadzone. Wrzosowisko wymaga więc dokładnego rozplanowania oraz przygotowania.

Przede wszystkim, potrzebujemy kawałka kwaśnej ziemi. Im bardziej uboga, tym lepsza! Posadzenie wrzosowatych w żyznej glebie może źle się skończyć – kwiaty będą bardzo słabo się rozwijały, a w najgorszym przypadku nie będą rozwijać się w ogóle i zwiędną. Jeżeli nie mamy kawałka kwaśnej ziemi w ogrodzie, możemy zawsze wyposażyć się w odpowiednie podłoże. W sklepie ogrodniczym możemy kupić ziemię przeznaczoną do uprawy wrzosowatych – jej odczyn pH waha się między 3,5 a 5. Takie podłoże należy przekopać z ziemią w wybranym przez nas miejscu. Dobrym pomysłem będzie także dodanie do takiego stanowiska piasku. Doda on podłożu lekkości oraz sprawi, że będzie ono bardziej przepuszczalne. Wrzosowisko powinno znajdować się także w nasłonecznionym punkcie ogrodu.

Przy uprawie wrzosowiska, naszym nieodłącznym sprzymierzeńcem jest kora sosnowa. Posiada ona właściwości zakwaszające, może okazać się więc bardzo pożyteczna w ogrodach, w których kwaśne podłoże zostało utworzone w sposób sztuczny – tj. poprzez dodanie go do podłoża zasadowego. Korą sosnową ściółkujemy rabaty – powinniśmy utworzyć z niej grube, nawet kilkucentymetrowe warstwy. Zabezpieczy to podłoże przed utratą wilgoci. Należy pamiętać o tym, że wrzosowate mają dość krótkie korzenie, przez co ciężko jest im pobierać wodę z głębszych warstw podłoża. Czerpią wodę z wierzchu ziemi, dlatego podstawą w ich uprawie będzie wytworzenie chłonnej warstwy przetrzymującej wilgoć.

Na wrzosowisku nie muszą gościć tylko wrzosy. Rodzina roślin wrzosowatych jest większa, niż mogłoby się nam wydawać. Obok wrzosów mogą zagościć wrzośce – kwiaty, które przypominają je nie tylko nazwą. Wrzośce i wrzosy różnią się układem kwiatów na łodydze, a także budową liści – wrzosiec ma liście w formie malutkich igiełek, a te u wrzosów przypominają łuski. Wrzosowisko dopełni także azalia, która występuje w różnych kolorach – od intensywnych róży, przez delikatne fiolety aż po klasyczną biel. Jeżeli chcemy jeszcze bardziej urozmaicić nasz ogródek, możemy dobrać piękne różaneczniki, których krzewy optycznie powiększą wrzosowisko. Ogromną zaletą posiadania wrzosowiska jest to, że wszystkie znajdujące się w nim kwiaty należą do tej samej rodziny – mają takie same wymagania glebowe, nawozimy je i podlewamy dokładnie tak samo.

Rośliny wrzosowate tolerują suszę, jednak zaleca się, by w okresie intensywnych upałów podlewać je dość często. Jak już wiemy, ich płytkie korzenie utrudniają im pobierać wodę z głębszych warstw ziemi. Starajmy się podlewać nasze kwiaty mniejszymi ilościami wody, a jednak robić to często. Wrzosowate dobrze znoszą także niższe temperatury, warto mimo wszystko przykryć je na zimę agrowłókniną. Nie nawozimy wrzosowiska zbyt intensywnie. Świetnie na nim spisze się nawóz wieloskładnikowy, który ma spowolniony proces przenikania. Unikajmy nawozów, które zawierają azot – bardzo pobudzi on wrzosowate do wzrostu, przez co będą się one rozrastać cienkimi, delikatnymi pędami. Takie pędy bardzo łatwo się łamią, a to naraża nasze rośliny na zarażenie bakteriami.

Schorzeniem, które najczęściej dotyka wrzosowiska, jest szara pleśń. Pojawia się ona zazwyczaj w wyniku przesadnego podlewania i zawilgocenia roślin. Szara pleśń atakuje także przesadnie zacienione wrzosy, z których podłoża nie wyparowuje woda. Aby uniknąć chorób wrzosowiska, starajmy się utrzymać optymalne nawilżenie podłoża.