Sierpień to miesiąc, w którym wielu ogrodników i działkowiczów uważniej przygląda się swoim winoroślom. Jest to roślina coraz chętniej hodowana w Polsce – odkąd badania wykazały, że witaminy zawarte w nasionach winogron mają destrukcyjny wpływ na rozwój komórek rakowych, zyskała duże zainteresowanie wśród ogrodników. Na co warto zwrócić uwagę w sierpniu, gdy hodujemy winorośl? A jeżeli jeszcze jej nie mamy – jak się zabrać za jej hodowlę?
Winogrona – czyli owoce winorośli – nie bez powodu są dumą Hiszpanów. Temperatura panująca w tym kraju bardzo im sprzyja. Owoce, które dostają dużo słońca, są słodsze i smaczniejsze. Coraz bardziej upalne w Polsce lata sprawiają, że polskie winogrona zaczynają dorównywać tym hiszpańskim. Sierpień to jednak początki jesieni – zaczyna nam doskwierać coraz mniej światła, a także coraz krótsze dni. Pora więc na przycięcie pędów. Każdy niepotrzebny pęd to mniej promyków słońca, które pomagałyby naszym winogronom nabierać odpowiedniego smaku. Przede wszystkim, nie bójmy się przycinać naszych winorośli – jeżeli myślisz, że tyle to za dużo, to idealna długość do przycięcia! Im bardziej radykalne cięcie, tym lepiej. Pamiętaj o tym, że winorośl nie jest od ładnego wyglądu… no chyba, że właśnie w takim celu zdecydowałeś się ją hodować. Poza tym to idealna pora, by przywiązać pędy winorośli, aby nie łamała się na wietrze.liści.
Jeżeli jeszcze nie miałeś przyjemności uprawiania winorośli, powinieneś zdecydowanie wziąć to pod uwagę. Winorośl lubi gleby lekkie, przewiewne. Zaczynamy od konstrukcji podporowej. Chociaż brzmi to skomplikowanie, mogą nią być na samym początku zwykłe tyczki. Musisz jednak poczekać trochę czasu, zanim zobaczysz pierwsze owoce na swojej winorośli. Pierwsze owoce powinny pojawić się na niej po ok. 2-4 latach. Cały czas powinniśmy pamiętać o tym, by przycinać regularnie nasze winorośle. Inne cięcie wykonujemy w celach pielęgnacyjnych, inne w celu pobudzenia owocowania, a jeszcze inne w celach odmładzających. Winorośl odpowiednio rośnie i owocuje na glebach o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym (pH 6,5 – 7,2). Jeżeli twoja gleba jest zbyt kwaśna, nie zapomnij o tym, że możesz ją zwapnować, by zrównoważyć jej odczyn. Wapnowanie przeprowadzamy jesienią, od końca października do pierwszej połowy listopada, po opadnięciu. Winorośl najbardziej lubi naturalne nawozy, np. obornik koński.
Hodując tak egzotyczną roślinę jak winorośl, warto mieć na uwadze fakt, że mogą ją zaatakować różne trudne do zwalczenia choroby, min. nekroza kory lub obrzęk winoroślowy. Dodatkowo, bardzo dużym zagrożeniem są dla nich osy, które – jak wiadomo – bardzo lubią słodkie owoce. Często uwijają one swoje gniazda właśnie w pobliżu winorośli, a potem ją atakują. Jeżeli chcemy cieszyć się pysznymi owocami, przeprowadzajmy profilaktykę, która sprawi, że osy będą trzymać się z daleka od winorośli. Nie pryskajmy też rośliny środkami owadobójczymi! Lepiej jest zastosować naturalną pułapkę. Do jej stworzenia potrzebujemy 1 szklankę octu, 4 łyżki soli i 4 łyżki cukru. Wystarczy wymieszać to wszystko ze sobą, a potem odstawić w pewnej odległości od winorośli. Gdy osy wpadną w pułapkę, możesz się jej pozbyć.
Zdecydowanie warto zainwestować w winorośl, by móc cieszyć się pysznymi winogronami!