Gdy zbierzemy wszystkie truskawki –

pielęgnacja krzewów po zbiorach

Truskawki już zerwane? Świetnie! Nic, tylko zrobić z nich pyszny kompot, dodać je do ciasta lub zjeść same, z cukrem lub bitą śmietaną. Warto jednak pamiętać o tym, że po zerwaniu truskawek nie powinno się ich zostawiać na pastwę losu. Co należy zrobić z krzewem, z którego zerwaliśmy już wszystkie owoce?

Pielęgnacja truskawki jest bardzo ważna – musimy ją przygotować do kolejnego sezonu, jeżeli chcemy, by plonowała tak samo obficie. Jeżeli zostawimy krzew samemu sobie, szybko zamieni się w nieestetyczną plątaninę gałązek. Co najważniejsze, na pewno nie zobaczymy już na nim żadnych truskawek. Pierwsze, co powinniśmy zrobić od razu po zbiorze, to usunięcie rozłóg. Pamiętajmy o tym, że im większa jest roślina, tym więcej wody będzie wymagać, by móc dalej rosnąć. Wystarczy więc nawet chwilowo zaniedbać krzew z rozłogami, by zwiększyć ryzyko wystąpienia chorób grzybowych, które mogą poważnie zaszkodzić roślinie. Rozłóg więc pozbywamy się po to, by móc wykorzystać je jako kolejne sadzonki.

Pamiętajmy też o tym, by regularnie odchwaszczać nasze krzewy. Chwasty, które często wyrastają wśród truskawek, potrafią „przywłaszczyć sobie” całą wodę. Dobrym pomysłem na to, by ograniczyć ich występowanie, jest wysianie odpowiednich roślin na przedplon. Warto wziąć wtedy pod lupę łubin i gorczycę. Nie powinniśmy sadzić truskawek tam, gdzie wcześniej rosła kukurydza! Jest ona odporniejsza (głównie dzięki różnym zaprawom) na choroby, z którymi truskawka może sobie nie poradzić. Jeżeli w truskawce pojawią się już jakieś chwasty, po zbiorach możemy pozwolić sobie na zastosowanie jakichś silniejszych niż zazwyczaj środków. Jeżeli zauważysz na liściach zmiany grzybowe, świetnie sprawdzi się w tym przypadku Topsin M 500 SC. Jest to środek powszechnie dostępny w różnych sklepach ogrodniczych. Stosowany jako oprysk, jest w stanie uratować truskawki z różnych schorzeń grzybowych.

Jeżeli podczas zbiorów zostawiliśmy jakieś truskawki na krzewie – bo np. były zdeformowane lub nagnite – koniecznie je usuń! Najlepiej zadbać o to już podczas zbioru. Takie owoce są idealną pożywką dla bakterii, które mogą jakąś chorobą porazić całą roślinę. Pamiętajmy więc o tym, by na krzewach nie zostały żadne niepotrzebne truskawki. Przyglądajmy się także, czy korzenie krzewów nie wybiły nad grunt. W takim przypadku należy je jak najszybciej zasypać ziemią. Pomożemy w ten sposób roślinie zawiązać pąki kwiatowe, a z nich przyszłości powstaną owoce.

No i oczywiście – nawożenie! Nie szczędźmy truskawkom różnych wartości odżywczych. W naszym sklepie internetowym znajdziecie chociażby BIOPON do truskawek i poziomek. Odpowiednio dobrana zawartość azotu w tym produkcie stymuluje prawidłowy wzrost krzewów, nie powodując przy tym gromadzenia się szkodliwych azotanów w owocach. Dodatek potasu poprawia plenność roślin, pobudza je do kwitnienia i obfitego owocowania. Nie zapominajmy również o kompoście, który sam w sobie jest wyśmienitym nawozem. O tym, jak stworzyć idealny kompost, możecie przeczytać w Cyklu Ogrodnika pt. „Vademecum Kompostowania”.

Odwdzięczajmy się truskawkom za to, jakie dają pyszne owoce. Poświęćmy im trochę uwagi, by móc cieszyć się nimi jak najdłużej!