Od kilku lat możemy zaobserwować w Polsce brak wiosny i jesieni. Połowa czerwca to czas, kiedy spływa na nas gwałtowna fala upałów. Zbyt wysoka temperatura może nam poważnie zaszkodzić… jednak my mamy możliwość schowania się oraz regularnego nawadniania naszego organizmu. Wszystko to, co hodujemy na działce lub w ogródku, również odczuwa skutki upałów. Co możemy zrobić, gdy przychodzi susza?

Rośliny, które poradzą sobie w tak trudnych warunkach, to rośliny iglaste. O nie nie musisz się szczególnie martwić. Tuje charakteryzują się bardzo dużą wytrzymałością zarówno w przypadkach bardzo niskiej, jak i bardzo wysokiej temperatury. Więcej uwagi natomiast musisz poświęcić roślinom, które zostały posadzone zostały posadzone na bardzo lekkim, piaszczystym gruncie. Taka ziemia faktycznie łatwiej przepuszcza wodę, ma już jednak problemy z jej utrzymaniem. Jeżeli zdarzyło ci się posadzić rośliny w swoim ogródku lub na działce w piaszczystym podłożu, pamiętaj, że trzeba je intensywniej podlewać!

Skoro mowa o podlewaniu roślin podczas upału, jest to temat dość kontrowersyjny. Coraz częściej upały w Polsce są tak intensywne, że na działkowiczów i ogrodników zostają nałożone ograniczenia zużywania wody. Wielu z nich zastanawia się nad tym, jak podlewać rośliny podczas suszy – raz na kilka dni, a za to obficie? Zdecydowanie odradzamy takie rozwiązanie. Nieważne, ile wody nalejesz – ona i tak wyparuje! Ilość wody nie spowalnia lub przyspiesza procesu jej wysychania. Dodatkowo, możesz w ten sposób zaprezentować swoim roślinom szok termiczny. Nagły przypływ wody po kilku dniach dostępu do niej może rozpocząć proces gnilny w korzeniach. Podlewaj codziennie, ale oszczędnie. Dodatkowo musisz znaleźć na to odpowiednią porę dnia. Nie należy podlewać roślin w godzinach najgorszego upału! Nawet, jeżeli masz wtedy po drodze na działkę lub po prostu wolną chwilę, postaraj się odłożyć podlewanie do jak najpóźniejszego wieczora. Pozwól roślinom nacieszyć się wilgocią – gdy spadnie na nie skwar, szybko ją stracą. Wieczór i noc to dla nich zbawienie i czas na regenerację.

Jeżeli chcesz ochronić swoje rośliny przed nadmiarem promieni słonecznych, dobrym pomysłem jest użycie agrowłókniny. Pisaliśmy już o niej w artykule na temat Zimnej Zośki. Jest to bardzo przydatne narzędzie w asortymencie każdego ogrodnika lub działkowicza. Agrowłóknina ochrania delikatne rośliny przed promieniami słonecznymi, ale gwarantuje stały dopływ świeżego powietrza. Rośliny mogą więc spokojnie oddychać, a jednocześnie nie musisz bać się o to, że słońce je poparzy.

Mimo tego, że w upały może ci się nic nie chcieć, nie możemy zapominać o nawożeniu roślin. Nawet bardzo wysoka temperatura nie zwalnia cię z obowiązku dostarczania uprawom najważniejszych składników odżywczych. Tak jak człowiek wystawiony na słońce z biegiem czasu traci niezbędne minerały, tak rośliny gubią chlorofil – naturalny, zielony barwnik. Rośliny powinniśmy sumiennie nawozić do końca lipca – po tym miesiącu odstawiamy wszelkie nawozy. Nie chcemy, by rosły zbyt intensywnie przed zimą. Pamiętajmy, że zbyt wysoka trawa i roślinność na działce/w ogródku mogą przyczynić się do pleśni śniegowej.

Jeżeli chodzi o profilaktykę, warto przyjrzeć się,  w jakich doniczkach i korytkach hodujemy nasze rośliny. Chodzi tutaj o ich… kolory. Zdarzyło ci się włożyć czarną koszulkę i wyjść w niej na wysoką temperaturę? Jeżeli tak, to na pewno żałowałeś tego wyboru już po kilku minutach. Czarny kolor będzie pochłaniał promienie słoneczne i nagrzewał się bardziej, niż wszystkie inne barwy. Hodowanie roślin w czarnych doniczkach to nie jest dobry pomysł! Wiele sadzonek jest sprzedawanych w tanich, masowo produkowanych doniczkach z kiepskiej jakości plastiku. Tak samo wielu ogrodników i działkowiczów zapomina o ich przesadzeniu. Pamiętajmy więc, by unikać czarnych doniczek i skrzynek, jeżeli rośliny mają być cały czas wystawione na słońce. To samo tyczy się kwiatów balkonowych! Nawet, jeżeli czarny kolor pasuje do twojej estetyki, weź pod uwagę fakt, że będziesz hodować w nich rośliny.