„Złoto Faraonów”. Za tą nazwą wcale nie kryją się żadne imponujące, warte fortunę skarby. Właśnie tak nazywano roślinę, której poświęcamy dzisiejszy Cykl Ogrodnika – czarnuszkę. Dlaczego cieszy się ona tak ogromną popularnością i dlaczego warto ją hodować?

Czarnuszki – według wielu źródeł – używano już w starożytności. Z jej dobrodziejstw korzystali min. Kleopatra i Tutenchamon. Czarnuszka służyła wtedy za środek, który szybko leczył infekcje oraz przyspieszał gojenie się ran. Ostatnio bardzo dużą popularnością cieszy się wśród wegan, którzy z powodów etycznych rezygnują ze spożywania produktów odzwierzęcych. Przy takiej diecie bardzo łatwo nabawić się anemii. Tutaj z pomocą przychodzi czarnuszka, której regularne spożywanie może powstrzymać poziom hemoglobiny i czerwonych krwinek przed gwałtownym spadkiem. Spożywanie wywarów z tej rośliny jest też zalecane osobom cierpiącym na alergie i astmę. Antyhistaminowe działanie czarnuszki sprawia, że skurcze oskrzeli będą o wiele mniej dokuczliwe. Poza tym badania wykazały, że wprowadzenie czarnuszki do swojej diety może znacznie zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór, cukrzycę, choroby bakteryjne i grzybowe, a także utworzenia się kamieni nerkowych. Poza tym, spożywanie jej jest zalecane osobom cierpiącym na depresję lub choroby nerwowe – działa ona kojąco na ośrodkowy układ nerwowy, co pomaga łagodzić objawy. Regularne jedzenie czarnuszki może znacznie zwiększyć  naszą odporność.

Jak wprowadzić czarnuszkę do diety? Możesz nią bezproblemowo zastąpić pieprz. Rozkruszone nasiona czarnuszki mają charakterystyczny, ostry smak. Możesz też dodać ją do swoich mieszanek przypraw, które dodajesz do różnych potraw. Poza tym znajdziesz też różne suplementy diety, zawierające ją w składzie. W aptekach i sklepach zielarskich kupisz olej z czarnuszki. Ten z kolei często stosuje się na wypadające włosy, choroby skóry oraz trądzik. Możesz go nakładać na skórę lub spożywać. Pamiętaj jednak, by olej ten był nierafinowany i tłoczony na zimno.

Czarnuszkę często siejemy wiosną, jednak są też zwolennicy siania jej jesienią. Teraz jest na to idealna pora. Jest to roślina jednoroczna, którą możesz hodować zarówno w celach dekoracyjnych, jak i użytkowych – czyli po to, by uzyskać jej nasiona. Czarnuszka nie ma specjalnych wymagań glebowych – wystarczy, że znajdziesz jej dobrze nasłonecznione miejsce w ogrodzie, do którego światło będzie docierać także zimą. Ziemia powinna być w miarę przepuszczalna, unikaj mocno zbitej, ciężkiej gleby. Czarnuszka dobrze znosi suszę, niskie temperatury, nie przepadają też za nią szkodniki – nadaje się więc do siania w Polsce. Nawet, jeżeli nie przekonują cię zdrowotne walory tej rośliny, warto ją hodować jako roślinę ozdobną. Kwiatostany czarnuszki zachwycają ludzkość swoim pięknem od lat. Są też używane do przyozdabiania bukietów. Angielska nazwa czarnuszki to love in a mist, czyli „miłość we mgle” – nazwa ta wzięła się od listków tej rośliny, które dawniej przywodziły na myśl właśnie mgłę. Z drugiej strony, czarnuszka nazywana jest też devil in the bush, czyli „diabłem w zaroślach” – to określenie jest adekwatne do ostrego smaku jej nasion.

Jak widzisz, zdecydowanie warto posiać czarnuszkę. Na jej nasionach zyska twoje zdrowie, a na jej pięknych kwiatach – twój ogród!