Często mylimy ją z kapustą, która nawet nie jest jej kuzynką. Jest niezastąpiona przy przygotowywaniu wszelkich kanapek, a także dań dietetycznych. Mowa oczywiście o sałacie. To warzywo posiada charakterystyczny, orzeźwiający smak. Zawiera także dużo błonnika i celulozy, które regulują pracę układu pokarmowego. A do tego zawiera mało kalorii – 100 gramów liści sałaty to zaledwie 15kcal!
Jest to jedno z najprostszych w uprawie warzyw. Nie ma wysokich wymagań glebowych. Ważne jest to, by nie wysiewać jej na bardzo suchych glebach – wyrośnie wtedy znacznie słabsza, a plony są znacznie mniejsze. Sałata lubi podłoża dobrze odżywione, najlepiej często nawożone kompostownikiem.
Ważne jest jednak to, by pamiętać o odpowiednim terminie wysiania sałaty. Jest ona bowiem bardzo „czujna” – gdy dni stają się coraz dłuższe i światło dociera do roślin przez większą część doby, zaczyna kwitnąć. Zbyt wczesny zakwit sałaty czyni ją niejadalną. Liście tracą swój świeży smak, stają się gorzkie, a przy tym też twarde i sztywne. Zalecane jest więc unikanie wysiewu sałaty w miesiącach, kiedy dni są najdłuższe – końcówka maja, czerwiec i lipiec. Sałata lubi też chłód. W zależności od odmiany, na którą się zdecydujemy, najlepiej jest wysiać ją w marcu lub kwietniu. Pamiętajmy jednak, że sałat jest wiele i wszystkie są różne! Sałatę rzymską możemy wysiać nawet w maju. Sałata łodygowa natomiast musi zostać wysiana jeszcze w marcu. Warto więc dokładnie zapoznać się z opakowaniem, w którym znajdują się zakupione przez nas nasiona.
Sałata nie ma dużych wymagań glebowych. Nie wymaga nawet dużych ilości wody, więc nie ma problemów z przetrwaniem suszy pod warunkiem, że ją osłonimy przed intensywnym słońcem. Dobrze znosi przymrozki. Należy pamiętać o regularnym odchwaszczaniu grządek. Największym wrogiem sałaty są jednak ślimaki, które często żerują na liściach. Jeżeli zauważymy jednego niechcianego gościa na naszej sałacie, zawsze możemy go złapać i wynieść poza działkę. Problem zaczyna się jednak, gdy ślimaków pojawia się coraz więcej.
Można stosować oczywiście chemiczne środki, którymi wyniszczymy ślimaki. Warto jednak żyć w zgodzie z naturą. Skutecznym i bezpiecznym dla ślimaków sposobem. Możemy spróbować wysypać dookoła uprawy sałaty kamyki, które będą przeszkodą dla ślimaków. Dobrym pomysłem będzie także spryskanie roślin opryskiem z rozcieńczonej kawy. Innym skutecznym, lecz pracochłonnym sposobem jest „masowa wyprowadzka”. Warto poświęcić na to wolny, deszczowy dzień – to właśnie wtedy ślimaki są najaktywniejsze. Z pomocą innych możemy wyzbierać ze swojej działki wszystkich nieproszonych gości, umieścić ich w wiaderku, a potem wywieźć do np. lasu. Warto też zadbać o to, by na naszej działce znalazło się jakieś warzywo, którego ślimaki nie lubią – np. czosnek lub cebula. Ważne jest to, by nie zabijać ślimaków! Są one bardzo pożyteczne dla środowisku – pożerają martwe rośliny oraz zwierzęta, dzięki czemu użyźniają glebę.
Plusów z uprawy sałaty jest dużo. Gdy mamy ją pod ręką, możemy przygotowywać pyszne, zdrowe kanapki i nie tylko!