Wielu z nas uwielbia lato. To pora roku, która umożliwia nam częste przebywanie na zewnątrz – chociażby w naszych ogrodach lub na naszych działkach. Zima jednak często umożliwia nam tę rozrywkę. Nawet, jeżeli nie ma śniegu, na dworze jest po prostu zimo. Istnieje jednak możliwość rozkoszowania się pięknem natury nawet podczas tej wyjątkowo nieprzyjemnej pory roku.

Możemy w końcu założyć tzw. ogród zimowy. Dawniej nazywano je oranżeriami. Były to wolnostojące budynki, które dzięki przeszklonej konstrukcji pozwalała na pełne cieszenie się pięknem natury. Umożliwiało to także roślinom pobieranie cennego słońca w koniecznych dla nich dawkach. Najważniejszą zaletą ogrodu zimowego jest jednak możliwość przebywania wśród roślin i kwiatów. Dawniej były miejscem spotkań towarzyskich przy herbacie. Współczesne oranżerie często są idealnym miejscem do nauki lub pracy w domu.

Ogród dzienny pomoże nam także w zaoszczędzeniu energii. Odpowiednio ocieplona oranżeria – z termoizolacyjnymi szybami oraz ciepłym podłożem – może stać się idealnym pokojem dziennym. Z racji tego, że 3/4 ścian ogrodu zimowego jest zbudowanych ze szkła, wpada do niego bardzo dużo światła słonecznego. Pomieszczenie jest też naturalnie oświetlane. Podczas gdy zimą w innych pokojach będziemy musieli już włączyć światło, w oranżerii nadal będzie jasno. Jeżeli w ogrodzie chcielibyśmy przebywać na co dzień (bo ma nam posłużyć np. za biuro lub siłownię), musimy pamiętać o odpowiednim ociepleniu.

Marzenie o oranżerii mogą spełnić niestety tylko szczęśliwi posiadacze domków jednorodzinnych. Na jej budowę można przeznaczyć chociażby taras. Podczas planowania ogrodu zimowego, należy wziąć pod uwagę to, by jego lokalizacja gwarantowała znajdującym się w nim roślinom jak najwięcej światła. Może okazać się, że miejsce, w którym mamy taras, nie jest dobrze nasłonecznione. Wtedy warto pomyśleć o tym, by oranżerię zbudować samemu od zera.

Dobór roślin, które będą znajdywały się w naszym zimowym ogrodzie, zależy od tego, czy będzie on ogrzewany czy też nie. Pewnym minusem oranżerii jest fakt, że wszystkie znajdujące się w niej rośliny muszą mieć podobne wymagania co do ciepła oraz intensywności słońca. W przeciwieństwie do prawdziwego, zewnętrznego ogrodu, nie mamy tutaj możliwości hodowli kwiatów z różnych stref klimatycznych. To, jakie warunki będą panowały w twoim ogrodzie, zależy już od tego, na jakie słońce jest on wystawiony.

Jeżeli oranżeria jest wystawiona na wschód lub zachód, nie będzie do niej wpadać bardzo dużo słońca. Warto wybrać wtedy rośliny, które nie potrzebują dużego ciepła do zdrowego rozwoju. Świetnie się sprawdzą w nim chociażby paprocie. W ogrodach ocieplanych oraz wystawionych na południowe słońce warto za to wstawić rośliny tropikalne, takie jak bambus lub figowiec. Największym wyzwaniem może okazać się ogród zimowy, który nie tylko jest wysunięty na północ, ale jest także nieogrzewany. Musimy wtedy zdecydować się na rośliny, które dobrze znoszą przebywanie w chłodzie oraz cieniu – mogą to być np. wrzosy, które bardzo dobrze znoszą przebywanie w umiarkowanym chłodzie. Bardzo pomysłowe jest także założenie wodnego ogrodu zimowego. Możemy w nim zastosować naprawdę interesujące aranżacje, takie jak mini-pomost na środku ogrodu i zbiorniki wodne po jego bokach. W ogrodzie zimowym wodnym poradzą sobie przeróżne grzebienie.

Zima to czas, gdy na naszych letnich ogrodach nie dzieje się absolutnie nic. Usiądź więc, weź ołówek do ręki i zaplanuj swoją idealną oranżerię!