Brzoskwinie i morele to owoce z tej samej rodziny. Mają bardzo soczysty miąższ, skórkę pokrytą drobnymi włoskami i niesamowicie orzeźwiający smak. Zarówno brzoskwinia, jak i morela to składnik wielu letnich (i nie tylko) przysmaków i soków.  Są podobnie wyglądają, a nawet identycznie smakują! A co z ich uprawą? Co jest prostsze w uprawie?

Zacznijmy od tego, skąd wziąć drzewka. Drzewka moreli i brzoskwini są dostępne w wielu marketach ogrodniczych, a w sezonie – nawet w hipermarketach. Najlepiej jednak zakupić je w szkółce i mieć pewność, że były one wcześniej przechowywane w odpowiednich warunkach.

Brzoskwinia to drzewko wyjątkowo kapryśne. Wielu ogrodników próbuje jej uprawy raz, a później zniechęca się do niej na bardzo długo. Owoc ten nienawidzi przymrozków – zwłaszcza tych wiosennych. Zbyt częste narażanie na niskie temperatury może upośledzić rozwój pąków. Brzoskwinia nie lubi ani suszy, ani przesadnej wilgotności. Jeżeli planujemy jej uprawę, warto zapoznać się z długoterminową prognozą pogody. Rok, który zapowiada się na obfity w deszcze lub gorące dni zdecydowanie nie będzie łaskawy dla brzoskwini. W szkółkach możemy znaleźć odmiany, które są odporne na przymrozki i suszę, jednak są one znacznie droższe. Dodatkowo, brzoskwinia z natury nie daje sobie rady w naszym klimacie. Dlatego nawet najdroższa, najbardziej polecana odmiana nie poradzi sobie w palącym słońcu, które często towarzyszy nam podczas wakacji.

Owoce brzoskwini należy co jakiś czas pryskać roztworem wapniowym. Dzięki temu zabiegowi, owoce nie będą nabierały w wewnątrz korowatej  tekstury. Przy samym sadzeniu drzewek, należy też zadbać o to, by brzoskwinia była posadzona w delikatnie zacienionym kącie ogrodu.

Morela natomiast jest znacznie lepiej dostosowana do polskiego klimatu. Może przetrwać bez szwanku gwałtowne przymrozki – wystarczy posadzić ją w nasłonecznionym stanowisku. Zmieniający się w naszym kraju klimat zdecydowanie sprzyja uprawie moreli, która bardzo lubi ciepło. Kwiaty moreli są jednak wrażliwe na niskie temperatury. Przy przedłużających się przymrozkach, mogą one zacząć opadać. Kwiaty to – poza pysznymi owocami oczywiście – najprzyjemniejszy element uprawy moreli. Zaczyna ona kwitnąć bardzo szybko i już na początku kwietnia możemy zauważyć jej śliczne, białe płatki. Morela, tak samo jak brzoskwinia, nie przepada za zbyt wilgotną pogodą. Na rynku dostępne są odmiany, które są odporniejsze na nadmiar wody.

Morela bardzo lubi nawożenie saletrą wapniową. Jak większość innych roślin owocowych, nie pogardzi także obornikiem.

Brzoskwinia i morela mają ze sobą trochę wspólnego. Obydwie bardzo lubią podłoża żyzne, bogate w próchnicę. Wymagają także regularnego przycinania. Im więcej promieni słonecznych dociera do kwiatów oraz owoców, lepiej się one rozwijają. Morelę i brzoskwinię atakują także podobne choroby – np. kędzierzawość liści, która może znacznie upośledzić rozwój drzewek. Prostsza w uprawie jest jednak morela. Znacznie lepiej znosi ona niższe temperatury oraz jej gwałtowne zmiany. Brzoskwinia ma jednak swój niewątpliwy urok. Właśnie dlatego, że uzyskanie tych owoców jest znacznie trudniejsze, ich uprawa może być dobrym sposobem na zarobek.